Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Bank Światowy o rozwoju fintech. Raport “Fintech: The Experience So Far” i ważne wskazówki dla wszystkich
Tematyka wpływu fintech na rozwój gospodarczy, w tym sektor finansowy, coraz częściej gości w moich publikacjach. Tegoroczne wakacje obfitują w raporty wielu światowych i unijnych instytucji oraz organizacji, które poddały analizie wpływ technologii finansowych na nasze życie (dziś i w przyszłości). Wspomnijmy chociażby raport Banku Rozliczeń Międzynarodowych czy Raporty EBA oraz ESMA (w linkach artykuły podsumowujące najważniejsze wnioski). W czerwcu z kolei pojawił się ważny dokument Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) oraz Banku Światowego (WB): „Fintech: The Experience So Far”, a w lipcu „The Rise of Digital Money”. Dzisiaj zajmiemy się tym pierwszym raportem, który podsumowuje dotychczasowe analizy przeprowadzone przez IMF. Zaczynamy!
Działania Funduszu w obszarze fintech to obecnie monitorowanie i ocena jak innowacje technologiczne w sektorze finansowym wpływają na efektywność i wzrost gospodarczy, stabilność finansową (m.in. BigTech i uczciwa konkurencja), włączenie finansowe (financial inclusion, które wpisuje się w wizję Banku Światowego polegającą na świecie wolnym od ubóstwa) oraz uczciwość i praworządność. Raport skupia się tym samym na tych aspektach.
Co do zasady wszyscy robimy to samo
Tylko wolniej lub inaczej. IMF oraz WB dostrzegły pewne regionalne i krajowe różnice w podejściu do fintechu, ale w ogólnym rozrachunku większość państw wykorzystuje potencjał tego obszaru w celu przyśpieszenia rozwoju gospodarczego oraz włączenia finansowego. Państwa nie zapominają przy tym o tak istotnej kwestii jak stabilność finansowa i ryzykach, które innowacje finansowe (i gwałtowne otwarcie) mogą ze sobą nieść. Warto tutaj przypomnieć raport Financial Stability Board, w którym nie znajdziemy istotnych zagrożeń dla financial stability.
Zacznę od ciekawostki
Zanim przejdę do właściwej części raportu, chciałbym pokazać jakie technologie IMF oraz WB uznał za „disruptive” (rewolucyjne) – ich opisy można znaleźć w załączniku 1. Są to:
- Application Programming Interfaces (API);
- Dystrybucja produktów finansowych za pomocą platform handlowych;
- Cyfrowe dowody osobiste (ID);
To na tyle. Wróćmy do meritum.
Gdzie największy rozwój?
W ogólnym ujęciu największy wpływ fintech zauważalny jest w obszarze świadczenia usług finansowych, w tym w szczególności płatności mobilnych, które niewątpliwie przyczyniają się do włączania coraz to nowych grup dotąd wykluczonych finansowych (osoby z brakiem zdolności kredytowej czy osoby starsze). IMF oraz WB zauważyły w raporcie, że “nowi gracze” rzucili wyzwanie instytucjom już obecnym na rynku płatności, a ci podjęli rękawicę. W efekcie rynek zaczyna się coraz szybciej rozwijać, co wpływa na rozwój konkurencji i efektywności, ale jednocześnie może rodzić nowe ryzyka dla stabilności finansowej.
Co na to międzynarodowe organizacje? Zalecają, aby jak największą uwagę rządy państw przykładały do rozwoju konkurencyjności na rynku finansowym, przy czym musi to być zdrowa konkurencja. Samo „otwarcie”, np. open banking to zdecydowanie za mało, bo przecież ograniczenia regulacyjne i polityczne nadal występują, czego przykładem jest nierówny dostęp do rozliczeń i rozrachunku. Co bardzo interesujące, IMF oraz WB dostrzega jedną prawidłowość – powszechna znajomość ograniczeń regulacyjnych przez decydentów to jedno. Słaby dostęp do wiarygodnych informacji to drugie. Tutaj potrzebna jest duża zmiana. Może odpowiedzią będzie wykorzystanie BigData oraz sztucznej inteligencji?
Potrzeba współpracy nie tylko na poziomie krajowym
Ważna jest współpraca na arenie międzynarodowej. W raporcie wskazano na następujące obszary, które wymagają większego zaangażowania ze strony międzynarodowych instytucji i organizacji. Są to:
- Cyberbezpieczeństwo;
- Przeciwdziałanie praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu (AML/CFT);
- Rozwój otoczenia prawnego, regulacyjnego i nadzorczego;
- Systemy płatnicze oraz rozliczeń, a także płatności międzynarodowe (to chyba obecnie największy pain point dla wielu przedsiębiorców – trudny jednak do zrealizowania bez międzynarodowej współpracy).
Dodatkowo, IMF oraz WB dostrzegają potrzebę wypracowania międzynarodowych standardów w kontekście crypto-assets, płatności mobilnych oraz płatności i pożyczek typu peer-to-peer (P2P), które mają szczególne znaczenie dla realizacji ważnego postulatu financial inclusion (tutaj warto zwrócić uwagę na naszą ustawę o przeciwdziałaniu lichwie, która zdaniem niektórych może przyczynić się do upadku wielu instytucji w tym obszarze).
Piaskownice regulacyjne i inne…
IMF oraz WB zwróciły uwagę na rozwój tzw. piaskownic regulacyjnych (regulatory sandboxes), które mają wspierać „testowanie” nowych rozwiązań fintechowych. W raporcie zwrócono uwagę na fakt, że nie jest możliwe wskazanie na realne efekty tych rozwiązań ze względu na krótki okres ich funkcjonowania. Nie można jednak wykluczyć, że ewentualne koszty wdrożenia piaskownicy z prawdziwego zdarzenia mogą znacznie przekroczyć oczekiwanie rezultaty (to może tłumaczyć ostrożne podejście KNF do tego typu rozwiązań, o których pisałem m.in. tutaj).
Z drugiej strony bardzo istotna jest koordynacja – szczególnie jeżeli w procesie „rozwijania” nowych technologii finansowych przez podmioty komercyjne uczestniczy wiele organów państwowych (tutaj można przeczytać moje podsumowanie dla polskiego sektora fintech). Tutaj raport zwrócił uwagę na jeszcze jedną istotną kwestię – rolą piaskownic czy innovation hubów jest przede wszystkim dialog regulatora z rynkiem. Jest jednak i druga strona medalu – taki dialog może rodzić różnego rodzaju wątpliwości natury prawnej i etycznej. Dlatego tak istotne jest „programowanie” tych rozwiązań w sposób przemyślany.
Prawo znowu kilka kroków za technologiami
I to nie jest nic dziwnego czy zaskakującego, po prostu żyjemy w bardzo dynamicznych czasach. W raporcie wskazano, że większość decydentów ma świadomość, że prawo musi się rozwijać i dostosowywać do rozwoju rynku, a nie odwrotnie. Tym bardziej, że prawo spójne, kompleksowe (w pozytywnym znaczeniu) oraz przewidywalne to gwarancja dla rozwoju innowacyjności. IMF oraz WB wskazały na następujące obszary, które wymagają szczególnego zainteresowania zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym:
- Crypto-assets (kierunek wcale nie jest jednoznaczny, o czym traktuje również sam raport);
- Pożyczki P2P;
- Płatności mobilne;
- Dostęp fintechów (niebankowych) do infrastruktury płatniczej;
- Robo-doradztwo;
- Handel algorytmiczny;
- Pożyczki i kredyty wykorzystujące uczenie maszynowe i sztuczną inteligencję.
W raporcie poruszono również inne kwestie jak brak rozsądnych rozwiązań w zakresie podpisów elektronicznych czy cyfrowych zbiorów udziałów czy akcji – tutaj wyprzedzamy wiele jurysdykcji). Nie można również zapominać o dostosowaniu prawa prywatnego, np. w zakresie odpowiedzialności za czyny dokonane przez sztuczną inteligencję. IMF oraz WB dostrzegają również niewykorzystany potencjał DLT I brak regulacji (tutaj warto nadmienić, że projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie sposobu tworzenia, utrwalania, przekazywania, przechowywania i zabezpieczania dokumentów związanych z czynnościami bankowymi, sporządzanych na elektronicznych nośnikach informacji przewiduje możliwość wykorzystania rozproszonego rejestru).
Co jeszcze?
Raport porusza jeszcze m.in kwestię rozwiązań instytucjonalnych czy tworzenia przez niektóre banki centralne tzw. walut cyfrowych banku centralnego (napiszę o tym przy okazji drugiego raportu w sprawie pieniądza cyfrowego), a także ochrony danych osobowych i dostępu do danych w ogóle (to również temat na odrębny artykuł. Ważną część raportu stanowi również analiza potencjalnych ryzyk związanych z fintech i ich wpływu na stabilność finansową.
Jakie wnioski formułuje IMF oraz WB?
Fintech zmienia nasze otoczenie i nie można go ignorować. Zmiana technologiczna w finansach jest faktem i należy za nią podążać, aby nie zostać w tyle. Nadal pozostaje jednak wiele niewiadomych, w tym w zakresie wpływu tego „zjawiska” na ryzyka systemowe (dzisiaj jest ono niskie, ale w niedługim czasie – np. w związku z wejściem BigTech – może się zmienić). Wtedy trzeba być gotowym. Monitorowania wymagają również regulacje prawne (oraz oczywiście odpowiedniego dostosowywania).