Międzynarodowy Fundusz Walutowy o tworzeniu ekosystemu prawnego dla fintechów, czyli raport Institutional Arrangements for Fintech Regulation…
Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) opublikował w ostatni piątek bardzo ciekawy dokument poświęcony tworzeniu regulacji dla fintechów. Institutional Arrangements for Fintech Regulation and Supervision to świetna wskazówka w zakresie tworzenia ekosystemów dla innowacji finansowych, co może być szczególnie przydatne wobec planów utworzenia takowego w Polsce (więcej w tym artykule). Autorzy dokumentu wyraźnie podkreślają, że stworzenie odpowiednich ram instytucjonalnych i regulacyjnych jest podstawą dla dalszego rozwoju fintechów, ale i celów statutowych „agencji” państwowych. Przejdźmy przez rekomendacje ekspertów IMF.
Sam dokument nie jest raczej kierowany do „rynku” a instytucji i organów odpowiedzialnych za legislację czy nadzór, a więc m.in. ministerstw czy organów nadzoru jak KNF. Warto jednak spojrzeć na konkretne przykłady (m.in. UK, Hong Kong czy Singapur) tego jak można stworzyć przyjazny fintechom ekosystem prawno-regulacyjny.
Podział zadań
Na świecie nie ma jednego idealnego modelu podziału zadań pomiędzy poszczególne organy publiczne. Jedno jest jednak pewne, Ministerstwa Finansów odpowiadają zazwyczaj za koordynację polityki względem fintechów i nierzadko odpowiadają za podejmowanie inicjatyw (abstrahując od inicjatywy legislacyjnej) na rzecz tworzenia odpowiednich ram rozwoju innowacji finansowych.
Jeżeli chodzi o organy nadzoru to nie ma chwili obecnej tendencji do zmiany już istniejących „mandatów”. Organy te zazwyczaj sprawują nadzór zarówno nad tzw. „incumbents” (jak np. banki), jak i nowymi podmiotami. Za kwestie związane z egzekwowaniem prawa odpowiadają odpowiednie organy, które jednak coraz częściej (i silniej) współpracują z organami nadzoru.
Co ciekawe, autorzy raportu zwracają uwagę na pewną lukę związaną z fintechami. Chodzi mianowicie o telekomy, które w niektórych jurysdykcjach coraz silniej „rozpychają” się na rynku usług finansowych (u nas zauważalny jest raczej trend odwrotny). W tych jurysdykcjach nierzadko brakuje odpowiedniego nadzoru, który ujmowałby kwestie regulacyjne sektora telekomunikacyjnego i finansowego. Brakuje też koordynacji.
Obecnie trwa też proces oceny istniejących rozwiązań pod kątem ewentualnych zmian dostosowujących do zmieniającego się otoczenia technologicznego. Eksperci IMF wskazują jednak, że nie oczekują rewolucyjnych zmian w tym zakresie. Zainteresowanie fintechami można też zrealizować na kilka sposobów, m.in.:
1. Poprzez tworzenie oddzielnych jednostek zajmujących się innowacjami finansowymi, które raportują do zarządu instytucji;
2. Przygotowywanie wytycznych, rekomendacji i innych dokumentów wspierających fintechy (coś na wzór tego co robi UKNF);
3. Finansowe wspieranie różnych inicjatyw (tworzenie akceleratorów) oraz
4. Większe zaangażowanie „senior managementu” w sprawy fintechów (wystąpienia etc.).
Organizacja organów i instytucji
To chyba największe wyzwanie, o którym mowa już była m.in. w Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego (pisałem o niej tutaj). Chodzi mniej więcej o to, że w ramach organów i instytucji odpowiedzialnych za rozwój innowacji finansowych tworzy się nowe jednostki (departamenty – np. jak w UKNF, zespoły, jednoosobowe stanowiska) odpowiedzialne za te działania. Takie wyodrębnione jednostki zazwyczaj odpowiadają za następujące obszary:
1. Punkt kontaktowy odpowiedzialny za kwestie dotyczące fintechów (szerzej – innowacji finansowych);
2. Monitorowanie zmian prawnych, regulacyjnych, ale i biznesowych;
3. Działalność analityczna i planowanie strategiczne;
4. Edukacja i szkolenia;
5. Poszukiwanie nowych rozwiązań SupTech (pisałem o nim tutaj);
6. Prowadzenie piaskownic (wirtualnych/regulacyjnych);
7. Nadzór nad fintechami (dodałby tutaj współpracę z tzw. Technical Service Providers);
8. Koordynacja wewnętrzną i międzynarodowa (tutaj często ważna jest współpraca z departamentami współpracy zagranicznej).
Eksperci IMF są zdania, że wobec tych niezwykle szybkich zmian technologicznych (i nie zawsze nadążającymi za nimi regulacyjnymi) tworzenie wyznaczonych jednostek jest jak najbardziej sensownym i pożądanym rozwiązaniem.
Koordynacja na poziomie krajowym i międzynarodowym
To również spore wyzwanie, szczególnie że fintech obejmuje nie tylko sferę finansów, ale i technologię, bezpieczeństwo czy kwestie dotyczące prawa konkurencji. W większości jurysdykcji brakuje obecnie konkretnych ram koordynacji ds. fintechów (np. takich na wzór koordynacji w ramach Komitetu Stabilności Finansowej). Z tego względu rekomendowanym rozwiązaniem jest wyraźne określenie mandatów organów i instytucji w zakresie innowacji finansowych, aby „każdy wiedział za co odpowiada i do kogo ma się zgłosić w razie problemu”.
Takie podejście ma też znaczenie z punktu widzenia samego rynku. Ilość regulacji jest na tyle dużo, że niekiedy trudno odnaleźć się w tym goszczą. Stworzenie jasnych ram w tym zakresie pozwoli na uzyskanie niezbędnych informacji przez zainteresowane podmioty. Wskazane jest również tworzenie Innovation Hub’ów oraz regulacyjnych piaskownic (to ma zostać zrealizowane w ramach Cyfrowej Agendy Nadzoru).
W praktyce oznacza to, że być może konieczne może będzie:
1. Przeprowadzenie oceny kompetencji „dotykających” fintech i stworzenie listy właściwych organów;
2. Ocena zasadności wyznaczenia Point of Contact;
3. Stworzenie ram prawnych do współpracy i wymiany informacji pomiędzy wszystkimi „aktorami”;
4. Zapewnienie odpowiedniej komunikacji zewnętrznej.
Podobne rozwiązania muszą zostać przemyślane w kontekście współpracy międzynarodowej, tym bardziej, że fintechy są coraz częściej międzynarodowymi podmiotami, które prowadzą swoją działalność w wielu miejscach i korzystających z nowych technologii (m.in. chmury obliczeniowej). Bez stosownej koordynacji i współpracy zidentyfikowane wyzwania pozostaną wyzwaniami, a rozwój innowacji finansowych nie przyśpieszy.
Podsumowując
Eksperci IMF są zdania, że trzy czynniki mają znaczenie przy tworzeniu ram dla rozwoju fintechów:
1. Jasne określenie mandatów poszczególnych instytucji publicznych;
2. Elastyczność (również w zakresie prawa i regulacji);
3. Efektywna koordynacja.
Dopiero połączenie tych trzech czynników oraz wybór modelu regulacji (entity-based versus activity-based lub kombinacja obu) pozwoli na bardziej rewolucyjne zmiany, na które (chyba) czekamy.