Bariery dla banków i fintechów oczami UKNF. Czegoś tutaj brakuje…

Pod koniec lutego pisałem na temat listy barier dla rozwoju innowacji finansowych opublikowanych przez UKNF. Obiecałem wtedy, że w kolejnej odsłonie zajmę się pozostałymi obszarami, które mogą wpływać na spowolnienie lub zahamowanie tego rozwoju. W dzisiejszej odsłonie przyjrzę się tym co zaprezentowano w obszarze bankowym i zaproponuję kilka kwestii, które moim zdaniem „gdzieś umknęły”, a których usunięcie mogłoby przyśpieszyć rozwój innowacji finansowych. Zaczynamy!

W tej podgrupie znajdziemy 54 potencjalne bariery, które nie zawsze mają charakter bariery dla samego sektora bankowego. Przykładem jest pierwsza z barier wskazanych w dokumencie, gdzie znalazło się m.in. stwierdzenie o trudnościach w uzyskaniu dostępu do rachunków bankowych przez niektórych dostawców usług płatniczych. Idąc dalej widzimy, że część z tych postulatów dotyczy sektora płatniczego (innego niż bankowy), ale które w „jakiś” sposób odnoszą się do banków. Nie jestem do końca przekonany czy to właściwa klasyfikacja, jeżeli mówimy o barierach dla poszczególnych sektorów, ale ostatecznie takie podejście przyjęto w dokumencie.

A zacznę od tego czego w dokumencie nie ma 

Nie wiem czy akurat w podgrupie bankowej, ale na liście barier brakuje ważnego wątku sztucznej inteligencji (odpowiedzialność, przejrzystość, kwestie etyczne, dostęp do danych), o której dość często piszę (tutaj spis wszystkich zagadnień). Jest to moim zdaniem „cichy” hamulcowy dla rozwoju AI w sektorze finansowym, choć oczywiście mamy coraz więcej rozwiązań, które wykorzystują tą technologię.

Brakuje także „miękkich” barier, jak chociażby kwestii współpracy pomiędzy organami i instytucjami publicznymi. Nierzadko zdarza się bowiem tak, że wytyczne wydawane przez jeden podmiot przeczą innemu lub nie uwzględniają pewnej specyfiki sektora. Jest to kwestia, którą można rozwiązać zarówno poprzez faktyczną współpracę, ale również w drodze pewnych zmian legislacyjnych.

Jeżeli rozmawiamy o fintechu, to brakuje także kwestii dotyczących działalności transgranicznej(więcej na temat propozycji EBA w tym artykule), która ma znaczenie zarówno z punktu widzenia rodzimych podmiotów, jak i tych które chcą wejść na rynek polski z innych jurysdykcji.

Nie ma też kwestii prawa konkurencji, która może na dzień dzisiejszy nie jest zauważalna, bo nie ma u nas BigTechów, które mają zakusy na sektor finansowy (poza oczywistymi przykładami ApplePay i GooglePay opartymi na kooperacji), ale to kiedyś może się zmienić (na co zwraca uwagę m.in. Bank Rozliczeń Międzynarodowych (zachęcam do przeczytania tego artykułu).

Nie zauważyłem także kwestii dotyczących Internetu Rzeczy (Internet of Things – IoT), a tutaj jest jeszcze sporo do zrobienia (więcej w tym artykule).

I ostatnia rzecz, skoro podgrupa bankowa dotyka również szeroko rozumianego sektora płatniczego. Dziwi mnie, dlaczego nikt nie zgłosił bariery w postaci braku realnych zachęt prawno-regulacyjnych do współpracy pomiędzy bankami a fintechami, np. w ramach pakietu PSD2. Czy nie zauważamy takiej przeszkody?

A co z tym sektorem bankowym?

Ponieważ rozpisałem się trochę o tym czego brakuje, to tutaj krótko.

Dla mnie bardzo istotną barierą jest bardzo ograniczony zakres danych jakie może uzyskać dostawca usługi dostępu do informacji o rachunku (w tym bank). O tym trudnym zagadnieniu pisałem już m.in. tutaj i uważam, że to zagadnienie nad którym warto pochylić się albo w ramach rozwiązań krajowych, albo przynajmniej starać się uzyskać jak najwięcej w ramach prac nad PSD3 (więcej tutaj).

W Wielkiej Brytanii już pracują nad rozwojem koncepcji Open Finance, która ma „uwolnić” dane. U nas też byłby to dobry kierunek. Pamiętajmy, że dyrektywy unijne dają pewne „flexibility” w zakresie implementacji, więc czemu z tego nie skorzystać?

Rachunek bankowy

Kolejnym dużym utrudnieniem dla banków (i prawników obsługujących banki) jest rozproszenie przepisów o rachunku bankowym. Zgłaszający tą barierę słusznie zauważyli, że przepisy dotyczące rachunków bankowych znajdują się w wielu aktach prawnych, tutaj akurat wskazując trzy (ustawę o usługach płatniczych, prawo bankowe oraz kodeks cywilny), ale w praktyce jest ich więcej, bo mamy kwestie dotyczące split payment, informacji towarzyszących przelewom, „białej listy”, które dość istotne „dotykają” kwestii rachunku bankowego. Wprowadzenie pewnego uporządkowania byłoby tutaj z pewnością pożądane.

Przy tej okazji osobiście chciałbym zobaczyć zmiany w zakresie definicji rachunku płatniczego (większa precyzja) oraz wprowadzenie definicji rachunku technicznego/wirtualnego.

SoftPOS

To dla mnie bardzo ciekawy wątek. Słychać na rynku głosy o gotowości dostawców technologicznych do szerszej dystrybucji tzw. SoftPOSów, czyli po prostu terminali płatniczych na urządzeniach takich smartfony. Pojawiają się jednak (słuszne) głosy, że obecne regulacje, w tym Rozporządzenie 2018/389, jeżeli nie uniemożliwiają, to przynajmniej utrudniają ich bezpieczne (zgodne z przepisami) stosowanie.

Dlatego tak istotne jest wypracowanie odpowiednich standardów w tym zakresie, bo o ile uda nam się zmienić mentalność społeczeństwa, to SoftPOSy mają przyszłość. Ważna jest jednak rozwaga przy tworzeniu regulacji, w szczególności tak technicznych, żeby „przypadkowo” nie wprowadzić dodatkowych barier.

Coś jeszcze?

Mało w podgrupie bankowej bankowości. Część z postulatów tam wskazanych już zostało rozwiązanych, m.in. komunikat chmurowy (więcej tutaj). Pozostaje kwestia samego outsourcingu, która „boli” banki od dawna. No i mamy wszystkie te problemy, które mają AISP. Ale znacznej liczby barier nie zidentyfikowałem.

W kolejnej odsłonie przeanalizuję pozostałe bariery.

Grafika główna pochodzi z prezentacji UKNF na stronie https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Prezentacja_Zespol_roboczy_ds_FinTech_propozycje_barier_69013.pdf

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *